Kocham Cię - szepnęła. co?! - wykrzyczał
Kocham Cię - przeliterowała. To nie możliwe - wykrzyczał znów.
Kochanie, to miłość. - powiedziała.
Ty chyba zartujesz, bo ja nigdy nie pokocham takiego
kogoś jak Ty - wykrzyczał jeszcze głośniej. Słucham?!
To dlaczego jesteśmy ze sobą tak długo?! - wydusiła.
Bo świetnie się bawię. - powiedział z zadowoleniem.
|