w płonących spojrzeniach posianych gdzieniegdzie pośród betonowej próżni doszukuję się sensu.
nie piszę poezji , wyrażam siebie. znasz to doskonale ? dziś znów dzień przełeniony żarem ?
zaś " nocą będę czekał, bo całe życie jakoś tak czekałem na ciebie, chodź nie wiem czy istniejesz, czekam dalej. "
mam świadomość, że jesteś świadomie bądź nieświadomie w mojej świadomości, tkwisz tutaj nieubłaganie .uj wie po co.
z a p r z e c z a m s a m a s o b i e ? jeszcze trochę i nabawię się androfobii , niewątpliwie.
bądź co bądź, we wtorek się integrujemy, a w piątek znów będę zmuszana do słuchania nieludzkich wywodów, nawet na przerwie.
byliście pijani czy najarani wybierając mnie na przewodniczącą ? coś jeszcze ? nie, tak jest najlepiej. bez treści i sensu.
|