ten któremu oddała całą siebie tak jej się odwdzięczył za tą miłość ! idąc dalej przed jej oczami ukazały się wspomnienia. te cholerne wspomnienia , które ją zabijały. łzy spływały po jej twarzy na której widniał rozmazany makijaż. usiadła na asfalcie. deszcz zaczął odbijać się o jej twarz.wybuchła histerycznym płaczem .. nie wiedziała co się dzieje , co ma ze sobą zrobić. chciała zniknąć .. nagle ktoś podszedł do niej i mocno przytulił .. to był On. przytulił ją jak małe bezbronne dziecko , najmocniej jak potrafił i wyszeptał drżącym głosem ' kocham Cię , nigdy już nie zostawię Cię na tak długo. nigdy. bez Ciebie moje życie traci sens. wybacz mi.. ' rozpłakała się jeszcze bardziej. myślała , że to sen , że to nie możliwe .. przytuliła się do niego. siedzieli na asfalcie mimo potwornego deszczu.. przytuleni milczeli. słowa nie były już potrzebne . liczyło się to , że mają siebie i to było ich szczęściem. nie ważna była przeszłość , przyszłość .. ważne było tu i teraz.
|