Siedzieliśmy u mnie. Oglądaliśmy jakiś film na komputerze. Dostałam wiadomość na gg, pozwoliłam Ci ją odczytać. Treścią były same wyzwiska. Wkurzyłeś się i powiedziałeś że nikt tak nie będzie na mnie mówił. Odparłam tylko, żebyś go daj spokój, takich jak on się olewa. Odpowiedziałeś że nie darujesz mu i przytuliłeś mnie mocno. Zarzekałeś się że pożałuje i miziałeś moje plecy, jak lubiłam najbardziej. Wtedy czułam że ci zależało. Teraz nawet nie stać Cię na głupie "cześć" ...
|