nie jestem słodką dziewczynką, dla której wyjście z domu bez makijażu jest czymś okropnym. nie jestem ta, która w szkole mierzy każdego wzrokiem i komentuje cicho pod nosem to, jak ktoś jest ubrany. ja na przerwach obgaduję z chłopakami mecze z poprzedniego dnia. w domu chodzę rozczochrana jakbym pokłócona była z grzebieniem. kiedy jest mi smutno słucham rockowych ballad i popijam ulubioną herbatę. a Ty kochasz mnie taką, jaka jestem i dziękuję Ci za to.
|