'tam gdzie kiedyś, o tej co zawsze' stanęłam jak wryta widząc sms'a od Ciebie..szybko szperam w szafie szukając wystrzałowych ciuchów, prostuję włosy, robię makijaż.. po chwili mówię sobie w myślach STOP! zmywam makijaż, wiążę włosy w kucyk, wkładam długą bluzę z kapturem i leginsy, wychodzę. Czekając na ławce wyjmuję z kieszeni szlugę, odpalam- teraz nawet nie obchodzi mnie, że nie mam 18 lat a pały często tu chodzą- mam po prostu wyjebane na to.. po chwili zza rogu wychodzisz Ty- własnym oczom nie wierzysz : ja i szluga ;o.. podchodzisz i bez słowa próbujesz mi zabrać ją z ręki stanowczo mówię NIE! oznajmiasz mi, że mnie nie poznajesz, zmieniłam się.. lukam na Ciebie i pytam ' co chciałeś?' prosisz mnie o kolejną szansę.. wstaję i wybucham Ci śmiechem w twarz, odpowiadam 'pojebało Cię ? hahaha! a i masz rację - zmieniłam się nie jestem tak naiwna jak kiedyś!' z dumą na twarzy odchodzę../
|