Cz.2.Mój chłopak odwrócił się i zobaczył moją przestraszoną minę , wraz z chłopakami wyrwał buta w moją stronę , a dziewczyny zaraz za nimi . Przyjaciele zajęli się tymi frajerami ,a ukochany wziął mnie w ramiona . – Kochanie bez Ciebie biba to nie to samo , nudziliśmy się tam strasznie więc szliśmy zrobić Ci najazd na chatę , przepraszam za wszystko. Kocham Cię . Wróciliśmy do domu już całą grupą , i zastanawiając się dalej komu mam podziękować za tych wspaniałych ludzi./namalowanaksiezniczka
|