- Więc mnie nienawidzisz?
- Nie ciebie... Nienawidzę, gdy włosy opadają ci na twarz. Nienawidzę, gdy obniża ci się głos, kiedy jesteś poważny. Nienawidzę też, gdy, ze zdenerwowania, przygryzasz dolną wargę i tego jak skaczą ci brwi. Nienawidzę tego.
- Więc... to wszystko? Nienawidzisz tego jak chodzę, mówię, jak wyglądam...?
- Nie. Nienawidzę też tej sztuczki Jedi.
- Nie rezygnuj z nas...
- Nie zamierzam, ale pożałujesz wszystkiego, co spaprałeś, ponieważ będę się mścić bardzo długo. Ale najpierw, zrobisz trzy kroki w moim kierunku, obejmiesz mnie rękoma i gdy doliczę do trzech, pocałujesz mnie... Raz.. dwa... trzy...
|