Przy nadpalonych nozdrzach, gdzieś pomiędzy wierszami... na skrzyżowaniu słów niewypowiedzianych... Gdzieś pomiędzy wierszami... Znów wybucha w nas, permanentne siódme niebo. Już nie panuję nad zmysłami. Moje oczy sa oczami wariata, kiedy spotykają się z Twoimi oczami.
|