-Boję się, że jestem w ciąży, 2 miesiące nie mam okresu.. -Yyy, jak to? Z kim? Bo chyba nie ze mną? -To było wtedy jak ode mnie wyjechałeś.. Głupi wieczorny wyskok, nic więcej, upiłam się. Przepraszam. Żałuję. -Upiłam się?! Przepraszam?! Żałuję?! Dziewczyno Ty słyszysz co Ty mówisz?! Jeszcze przed chwilą zapewniałaś, że mnie kochasz! A teraz dowiaduję się, że przespałaś się ze swoim kumplem! Po prostu mnie zdradziłaś.. -Nie.. -Co 'nie'?! -Nie zdradziłam, bo żonatego mężczyzny nie da się zdradzić..
|