Choroba bliskiej mi osoby. Kłopoty z chłopakiem. Nowa szkoła. Wszystko przyszło w tym samym czasie. Kiedy jestem w szkole nie myślę o chłopaku czy chorobie, a przynajmniej się staram. Najgorzej jest kiedy wracam do domu i słyszę płacz cioci, która nie chce w to wszystko uwierzyć... Wtedy zwala się na głowę nauka, problemy w domu... i na dodatek kolejny sms, n i e od ciebie...
|