Budze się rano z nadzieją, że kiedyś zapomne. Wychodząc na dwór, próbuje uczyć się żyć na nowo. Żyć tak ja kiedyś. Staram się dostrzec piękno błękitnego nieba nad moją głową i dźwięk deszczu padającego w środku słonecznego dnia. Lecz wieczorami nie chcę nic więcej, niż schować się pod kocem, zamknąć oczy i umrzeć.
|