. lubię być sama . bez kogokolwiek obok . czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką , jaką jestem . często udaję , że jest dobrze , byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń . jednak z drugiej strony dobrze mieć obok kogoś , kto wyciągnie nas z powrotem , gdy wypadniemy za burtę , i dobrze czuć się potrzebnym , by komuś innemu móc zawsze pomóc . jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło . dla mnie bez wyjścia . nie potrafię być bardziej w lewo ani w prawo / meryszju
|