' W zabłocobych bucikach i ze złamanym żebrem i z próchnicą na pożółkłych zębach bez kurtki, bluzy, spodni ale z wiarą . Idzie do łaźni , gdzie ma ożywić swe ciało . Lecz co to ? Gdzie się podziała ta woda ? Co to jest ? Powoli przestaje oddychać, ale mówi jeszcze 'wierzę' . I umiera . '
|