Słyszałam już dziwne określenia, słyszałam tysiące dziwnych określeń, a mimo tego wciąż się do mnie uśmiechasz i
wciąż chcesz przybijać piątkę. Nie odmawiam, czasem tylko krzywo spojrzę.
Nie musisz we mnie wierzyć, nie zależy mi na tym.
Najważniejsze, że moja wiara w samą siebie jest większa niż Ty, niż Twoje ponad sto siedemdziesiąt centymetrów..
|