Moje myśli ogarnia płacz...
Moje słowa są bezdźwięczne...
Moje ciało czuje Twej obecności brak...
Moje życie przeszywa dreszcz...
Dreszcz, który spływa po mnie, aż do stóp...
Serce bije coraz wolniej...
Tracąc magię swoich nut...
Wszystko straciło sens, straciło barwę swą...
Zanikło w oddali gdzieś...
Gubiąc się bezpowrotnie...
Brak Ciebie, Twoich słów...
Niszczy mnie okropnie...
|