Wczoraj, idąc ulicą, Kolega spytał mnie:
-Jak to jest, że spotykasz się codziennie z facetem i nie masz go dość? Jak to jest tak kochać?
-To jest niesamowite, kiedyś uważałam jak tak można? Przecież później nadchodzi nuda i przyzwyczajenie...ale teraz, teraz zrozumiałam, że widzisz go codziennie i coraz bardziej pragniesz jego dotyku i nie możesz doczekać się spojrzenia jego oczu czy dotyku ust, a najbardziej czego chcesz to żeby był obok już zawsze i nigdy nie zamykał drzwi od drugiej strony...
|