. podszedł i podziękował jej za wszystko.. - byłaś kimś naprawdę ważnym.. - szkoda, że dopiero teraz jestem tego pewna, dopiero teraz gdy muszę odejść ... - ... myślałem, że wiesz.. - myślałeś.. proszę wybacz ale nigdy nie pozwoliłeś mi w to naprawdę uwierzyć! męczyłam się przez te wszystkie lata i raczej tego już nie zmienię.. - kocham Cię, pamiętaj.. - nie, nie, nie ... powtarzała w kółko, odwróciła się, łzy spłynęły jej po policzku.... sądzisz, że nie kocha ? !
|