Stoisz przed kimś, kto rzuca w Ciebie obelgami. Mogłabyś mu się odwdzięczyć tym samym, poczęstować go liściem, kopniakiem w krocze czy czymkolwiek. Ale po prostu stoisz i patrzysz mu głęboko w oczy z szyderczym uśmieszkiem na twarzy. Dobrze wiesz, że Twoja obojętność znacznie bardziej go zaboli niż jakakolwiek reakcja.
|