Trzy miesiące po rozstaniu, podszedł do niej od tyłu zasłaniając jej oczy , ona nie musiała zgadywać kto to znała jego zapach na pamięć. On odwracając ją przodem do siebie powiedział-kocham Cię. -Sorki ale w cuda nie wierzę...uśmiechnęła się szyderczo i odeszła , chciał do niej podbiec ale w czasie gdy dzieliło ich 5 metrów usłyszał ,,do mnie się nie wraca dupku..''
|