Pamiętam ten wieczór tak dokładnie jakby to było wczoraj. Jak zwykle siedzieliśmy z ekipą pod blokiem, wygłupialiśmy się i graliśmy w berka. Oczywiście ja byłam. Biegłeś tyłem dając mi fory i patrząc w moje oczy. W pewnym momencie się potknąłeś i wylądowałeś na plecach na trawie, a ja nierozgarnięta się nie zatrzymałam i spadłam wprost na Ciebie. Spojrzałeś na mnie pełny rozbawienia i pocałowałeś w usta. Nie opierałam się temu, w końcu od dawna tego pragnęłam. Ekipa zaczęła nam bić brawo i jęczeć 'w końcu'. Ale wiesz dlaczego zapamiętałam ten dzień bardzo dobrze? Nie, dlatego, że spełnił się sen o którym od dawna śniłam. Ale dlatego, że przez ten cholerny pocałunek zniszczyliśmy naszą przyjaźń, a później rozbiliśmy ekipę. W końcu nasz miłość była dla nas zbyt trudna. Nie potrafiliśmy podołać temu zadaniu.. / loveispain
|