to dziwne, ale właśnie odwiedzając miejsce, które wywołuje u mnie wspomnienia zrozumiałam, że przecież czas płynie, nie mogę na siłę tkwić w jednym miejscu, muszę porzucić wszystkie dotychczasowe problemy, odciąć się od wspomnieć, odkreślić wszystko grubą kreską, dziś z uśmiechem na ustach mogę powiedzieć 'tak, zmieniłam się i jest mi z tym dobrze', czuję że jestem lepsza, sliniejsza, wiem, że muszę odważnie iść przed siebie i znów uśmiechać się do ludzi, przecież czy wszyscy są winni tego, że ty mnie skrzywdziłeś, prawda?
|