Pamietam te gorące popołudnia, które przesiedzieliśmy u Ciebie. Pamietam jak spaliśmy na kanapie w ciągu dnia. I jak zapominaliśmy ze zaraz przeciez masz pociąg leżąć wtuleni. No i jajko niespodzianke, które wynagradzało zły dzień.Zabawe w potwora i wygłupy u mnie... Wszystkie niezapomniane soboty u Ciebie. Pamietam krem czekoladowy na naszych ciałach nad nanem w namiocie. Nieistotny był fakt, że mogliśmy przytyć, bo przecież liczyła się tylko wzajemna opinia, a my akceptowaliśmy siebie mimo wad. Do czasu...
|