nie ma większej samotności niż bezsenność która zmusza mnie do myślenia o rzeczach o których nie chce myśleć nigdy chcę żyć normalnie jak pan bóg przykazał i sprzątać w pokoju i chodzić rano po bułki tylko że nie mogę nie potrafię bo odczuwam niedomiar niedosyt bo brakuje mi Ciebie w nadmiarze
|