Już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Na jego widok odrazu mocniej bije mi serce, ale jestem taka jakas zawstydzona. Nie stac mnie na to, zeby sie na niego popatrzec jak przechodze kolo niego . . . Tak bardzo bym chciala z nim pogadac, cokolwiek. Chciałabym żeby to on dał mi jakiś znak. Ja już próbowałam, jednak wszystko to było na nic. Więc dlatego postanowiłam już sie nie starać - może on chce zebym sie od niego odczepiła??!!
|