- kochanie , jak możesz ! dlaczego ? przecież obiecywałeś , że nic nas nie rozdzieli ,że nigdy za nic w świecie nie pozwolisz mi odejść ?! Jeszcze wczoraj mówiłeś mi jak bardzo mnie kochasz, a teraz.? tak po prostu koniec.. To po co to wszystko .? Kurwa , po co. ? Odpaliła papierosa ze łzami w oczach.
- mówiłem Ci tylko to co chciałaś usłyszeć , kotku , teraz żegnaj. - odparł.
|