Była takim moim małym aniołem stróżem o blond włosach i niebiańskich oczkach, zakładała mi czapkę na głowę w chłodne dni, robiła gorącą herbatę gdy zachrypł mi głos i przypominała o sprawdzianach.Ja byłem jej osobistym ochroniarzem, osłaniałem ją ramieniem przed bandą łobuzów, przenosiłem przez kałuże, dawałem bluzę by nie marzła, a kiedy zakładała krótką spódniczkę robiłem awantury, że nie wyjdzie tak ubrana by inni mogli się bezkarnie napalać na mojego anioła. / brokenheartedgirl
|