`-wracaj na impreze, czemu sie na mnie gapisz?
- jednak mnie podgladasz. od kiedy? tylko dzisiaj? od dnia gdy sie wprowadzilam? masz zapiski? co jeszcze widziales?
- co jeszcze widzialem?
-wlasnie...
-bardzo duzo... nie to co myslisz... nie znam nikogo kto by lubił chipsy o smaku pizzy, ale kto by spedzał więcej czasu na dachu niż w domu, pozatym dużo czytasz, nie jakieś brednie tylko poważne książki, masz też cos w rodzaju natrectwa, gdy wychodzisz z pokoju zawsze sie cofasz i zerkasz w lustro, ale to nie spojrzenie 'ale ze mnie towar', raczej kim ja własciwie jestem? to bardzo fajne. tez wygladasz przez okno jak ja, ale ty starasz sie zrozumieć swiat, chcesz wiedziec czemu nie jest tak upoządkowany jak w ksiazkach, a ja patrze tylko na Ciebie.
-albo Ci do konca odbiło, albo to najsłodsze wyznanie w moim zyciu
|