Powoli sie zmieniam na tym niezmiennym, falszywym swiecie. Powoli... Jak poczwarka kule sie w sobie, oblekam pancerzem nietykalnosci i wierze, ze kiedys bede w stanie rozsunac skrzydla i byc motylem chocby przez jeden dzien.... Bo On wie po co to robi, widzi w tym sens...
|