_Wiesz.. tą dziewczynę mogłeś pokochać za sam jej zapach. Już nawet nie za to jaką jest osobą, przecież jej nie znałeś. Codziennie przechodziłeś obok, patrzyłeś jak w jej malinowych usteczkach przemykały setki różowych papierosów odpalałeś je białą zapalniczką, którą podarowała jej przyjaciółka.. Dopisywałeś do niej różne historie lecz wiedziałeś, że jednak to nie idealna istota. Za każdym razem gdy odgarniała swoje włosy i swym wzrokiem rozbudzała twoje zmysły przeszywało cię to dziwne uczucie, to uczucie, które pokochałeś tak mocno, tak mocno jak ją...
|