Byłam gorsza od nich i może to rzucało mnie w przepaść, byłam obarczona ich problemami i nie mogłam nigdzie wzlecieć. Było ich zbyt dużo, byłam zbyt ciężka. A może to nie wina problemów, może to wina ich żyletek którymi za każdym razem odcinały po kawałku moje i swoje skrzydła /czarnaxowca
|