robila to co zawsze o godzinie 22. siedziała przed kompem, jadla cos słodkiego, sluchała peji pisząc z najlepszym przyjacielem i przeglądając demoty. o 22:03 myślała o tym, że ten dzień nie bedzie sie rożnił niczym od poprzedniego.I nagle zadzwonił telefon. to był ON Odebrala. usłyszla jego głos, który pierwszy raz wypowiedział te 2 piękne słowa. potem dalej robiła to samo, ale w inny sposób, bo wystarczą jego 2 słowa i zycie staje sie lepsze..
|