Chciałam się budzić przez Twój oddech na moim policzku, chciałam rzucić się w ciuchach do morza trzymając Twoją rękę, chciałam śmiać się aż do zdrętwienia szczęki przez Twoje łaskotanie. Dostałam samotne wieczory, puste miejsce w dłoni i refleksje o życiu bez Ciebie.
|