Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las a tu nagle zza krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec - i śmiejąc się złowieszczo mówi: - Ha! Nareszcie! A teraz Kapturku pocałuję cię tam, gdzie cię jeszcze nikt nie całował. A Czerwony Kapturek na to: - Ta, chyba kurwa w koszyk!
|