Siedział na ławce, tak jak wtedy gdy go poznała. -Czego chcesz? -Chciałem cie przeprosić. Zależy mi na tobie, wiem że też coś do mnie czuujesz... Patrzył tym swoim wzrokiem... Tym w którym sie zakochałam... -Tylko że mi nie zależy. -Jednak przyszłaś...
|