zaczęłam przeciągle ziewać. spojrzałam na zegarek. no dobra, trzeba rano wstać. kładę się pod kołderkę, przytulam głowę do poduszki i spać. to była jedna krótka myśl, bez głębszego rozwinięcia. i wtedy usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. 'słodkich snów. ;*'. kocham te Twoje 'przeczucia'.
|