Stał krok od niej i usiłował jej coś wytłumaczyć. A ona jak zachipnotyzowana stała zapatrzona w jego błękitne oczy, ciepłe oczy. Poczuł ,że go nie słucha, zbliżył się i nagle wyrwał ją z zamyślenia. Całowali się namiętnie po czym odepchnął ją i wtedy zdołała usłyszeć tylko jedno jego słowo : "Żegnaj". /kasiak12995
|