Byłam umówiona z Nim w parku na naszej ławce , przyszłam trochę wcześniej , ujrzałam tam Go z niby ` przyjaciółką ` - całowaliście się .
Podeszłam do Was - wiesz co ? pierdol się ! . – Ale Melańka , co będzie z nami ? – Po pierwsze dla Ciebie już nie maleńka , nieliczni tak mogą do mnie mówić , po drugie nas nigdy nie było ! – po powiedzeniu tego , zrzuciłam jakiś ciężar z siebie. / namalowanaksiezniczka
|