Nie chciała od niego nic prócz pierd* prawdy,On się zachowywał jakby to były żarty.Sama pisała scenariusze, choć to ją zabijało, mawiała: nic o nim nie wiem, samo się napisało.Właściwie to gdy w serce wbijał jej sztylet,Ona prosiła, błagała skarbie zostań jeszcze chwilę. ; (
|