przysięgałeś, że nigdy mnie nie uderzysz, nigdy nie uczynisz nic co mogłoby mnie zranić. dziś stoimy twarzą w twarz. każde kolejne Twoje słowo pluje jadem. każde kolejne boli co raz mocniej. zadajesz ciosy, co jeden to silniejszy. zagubiliśmy się. a ja nie wiem jak mam się już bronić. powoli umieram...
|