może tak na prawdę nigdy cie nie kochałam. moze te nasze wspolne noce istniały tylko dlatego, ze nie potrafiłam odmawiać. nie proś o to bym do ciebie wrociła. nie zrobię tego. oddasz za mnie zycie? czy ktos ci kaze? nie chce twojego zycia,nie potrzebne mi. tesknisz? za czym tesknisz? za ciagłymi kłotniami, za zazdrością, ciągłym sprawdzaniem, za zdradą? za tym tęsknisz?
co powiedziałeś? a ktoż wie co dzis znacza te dwa słowa! moze tak naprawde znacza tyle co te kilkanaście lat spedzonych z tobą. nic. moze znacza tyle co moje łzy kiedy wyjeżdzałes. tyle co nasza młodośc. nie kocham cię.
|