Trwam zakleta w cieple Twego hipnotycznego dotyku... gdzies poza mna istnieje milosc... istniejesz TY... Czuje pustke Ciebie nieobecnego, slysze dzwiek beznamietnych slow... Mysli gina gdzies w bezkresie zycia, szepty urywaj? sie... Nas juz nie ma...
|