Mieliśmy się spotkać, lecz wyszedłeś z kumplem. Wypiłam piwo i usiadłam przed kompem. Na gadu była ^m^. Jak zwykle pogadałyśmy o wszystkim i o niczym. Powiedziałam, ze nie chce mi się siedzieć w domu i idę pochodzić. Zaproponowałaś spacer. Nie ważne, ze musimy przejść prawie cale miasto by się spotkać... Liczy się to, ze jesteśmy razem. Pochodziłyśmy trochę i zadzwonił telefon. To był On, powiedział, żebyśmy przyszły. Poszłyśmy. Tego dnia jednocześnie miałam obok siebie 2 najważniejsze w życiu mi osoby! / vasziii_ann
|