Przypomniałeś sobie o mnie tak nagle.. Gdy dostałam sms-a z pytaniem "Co u Ciebie?" skakałam jak głupia. Po chwili zapytałeś czy moglibyśmy się spotkać.. Nie wiedziałam co odpisać. Moje serce wyrywało mi się z klatki piersiowej żaby Ci odpisać, że tak. Ale ja sie bałam.. Bałam się, że Ci się nie spodobam.. Zgodziłam się.. Czekałam na Ciebie bawiąc się telefonem. Gdy Cie zobaczyłam, moje serce znów chciało się wyrwać by przytulić sie do Ciebie.. Uśmiechałeś się cały czas .. Twój zapach zamącił mi w głowie.. Było cudownie.. Po paru godzinach musieliśmy już wracać.. Podszedłeś do mnie powoli.. Brakowało mi tchu.. Powiedziałeś "cześć" i odwróciłeś się.. A ja poczułam smutek. Moje serce płakało bo brakowało mu Twojego pocałunku.. Od tamtego czasu się nie odezwałeś, nie przysłałeś sms-a.. a ja głupia zastanawiam się co wtedy zrobiłam nie tak. Moje serce się załamało.. Powiedziało, że nie ma już dla kogo bić... ;(
|