Kiedyś popełnił błąd. Nie wiem, czy w ogóle o nim wie. Stał na brzegu rzeki słuchając czegoś po drugiej stronie, czegoś, czego nigdy nie słyszał, ale o czym zawsze wiedział. Zamiast jednak przebyć rzekę, wsłuchiwał się dopóty, póki zdołał wytrzymać, a potem odwrócił się i oddalił tą samą drogą, którą przyszedł. Nigdy więcej tego nie usłyszał. Powinien był wtedy przejść tę rzekę.
|