Mama: - To Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Oni zbierają pienądze dla dzieci.
Chłopiec: - (niedoslyszał) O, suuuper, oni mają pieniądze.
Mama: - Nie mają, tylko zbierają dla dzieci.
Chłopiec: - Dla biednych dzieci? A my to co? Nie jesteśmy biedni??
Dziewczynka: - No co ty, my mamy mamę, biedne dzieci to takie, które nie mają MAM ani TAT ani wujków ani ciociów a my mamy.
Chłopiec: - To oni zbierają pieniądze dla tych dzieci, które nie mają mam a one same potem do sklepu idą i kupują sobie co chcą, bo im przecież mama nie powie, że nie mogą sobie kupić bo mamy nie mają..
|