Byłam
tylko mi się wydawało
czułam
krwawiła dusza
i ciało
chyba umierało
rozszarpana nadzieja kona
w nocnej ciszy
wybucha
szalona
gonitwa
samotny strach
pulsujące szaleństwo
i blisko upada i już nie wstaje
i leży pod moimi stopami
dygocze
umiera powoli
moja dusza
nawet ona mnie nie poznaje
|