sama sobie mówię:
żyj jakbyś wiecznie żył,
a wtedy śmierć zastanie cię żywego.
przyzwyczajaj się do wszystkiego,
bo wtedy maksymalnie wykorzystasz dany ci czas,
a ból rozstania cię wzbogaci.
zawieś firanki w oknach twojego świata
jakbyś na zawsze tutaj już zostać zamierzał,
i uwierz, że warto jest dążyć z całych sił,
zwłaszcza tam, dokąd tak trudno dotrzeć.
kto ci powiedział, że to niemożliwe?
|