Gdy przeszedłeś szkolnym korytarzem poczułam twój zapach, nagle po moim ciele przeszło milion dreszczy. Zapragnęłam wtulić się w twoje ramiona, poczuć smak twych ust. Lecz czar prysnął. Wtedy do Cb podeszła on 'dziewczyna' marzeń każdego chłopaka. Ucałowała Cię w policzek ty objąłeś ja rękom w tali i razem ruszyliście w kierunku wyjścia szkolnego. Ja jeszcze raz spojrzałam na to miejsce gdzie prze chwilą stałeś. Po moim policzku spłynęła łza. Myślałam sobie 'Dlaczego to nie mogę być ja? Zwykła dziewczyna z miasta. A no właśnie zwykła' Widocznie on nie był mi pisany. Teraz co zostało mi pisane to zapomnieć o tobie.../ By bulletproof_marta :)
|