Gdy rano się budzę przed oczami mam twoją twarz. Twoje czekoladowe tęczówki sprawiają że mój dzień staje się wartościowy, na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Wszystko wydaje się tylko złym wspomnieniem o którym bym chciała szybko zapomnieć ale nie potrafię. Dlaczego ta musiało się stać? Czemu los nas musiał rozłączyć? Przecież wszystko było pięknie, ładnie lecz...Ty wolałeś 'dziewczynę' z tipsami i toną makijażu na twarzy. Nie doceniałeś tego co mam wewnątrz tylko za zewnątrz. Ale czy było warto? Kochałam Cię, kocham Cię jak głupia a ty postanowiłeś ze mnie zadrwić.../ By bulletproof_marta :)
|